Przestaw się na minimalizm!
Zanim rozpoczniemy dekorację naszego małego przedpokoju, najpierw przestawmy się na minimalizm. Usuńmy z przedpokoju wszystkie rzeczy i obiekty, które naprawdę są w nim zbędne i nie obawiajmy się takich oczyszczających zabiegów. Podziałają na nas uzdrawiająco, a przedpokój od razu rozjaśnieje na skutek takiego „odgracenia”.
Wpuszczamy do przedpokoju światło
Aby nasz przedpokój rzeczywiście rozjaśniał, konieczne jest zadbanie o to, aby wpuścić do niego światło. I mówiąc o świetle, nie mówimy w tej chwili o lampach, lecz o kolorach. Chodzi o przemalowanie ścian na jasny kolor. W przypadku ciemnych ścian bowiem, niezależnie od kolejnych zabiegów mających na celu powiększyć optycznie zbyt małe i ciasne pomieszczenie – pożądany efekt nie zostanie osiągnięty. Jasne ściany są więc koniecznością: mały przedpokój nabierze „promienności”, przejrzystości i my sami również spojrzymy na niego świeższym wzrokiem i podejdziemy do jego dalszego przeobrażania z wyobraźnią i otwartą głową.
Ściany nie muszą być białe: wybierzmy kolor, ciepły albo chłodny, w zgodzie z gustem, ale zadbajmy po prostu o jego delikatność, jasność.
Dobrze w małym przedpokoju sprawdzi się również tapeta w pasy np.: poziome, dzięki czemu możemy uzyskać wrażenie rozsunięcia za blisko położonych ścian na boki.
Podłoga nie musi być ciemna…
Podłoga w za małym przedpokoju także nie musi być, a wręcz nie powinna być ciemna. Jest mitem, że na ciemnej podłodze łatwiej ukryć zabrudzenia i zadrapania. Na rynku istnieje szeroki wybór kolorowych płytek, które w ładny sposób ożywią małe pomieszczenie, a przy umiejętnym doborze wzorów – zużycie parkietu, podłogi czy brud wcale nie będą widoczne.
Lustereczko, powiedz…
W każdym przedpokoju musi znaleźć się lustro – wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, ale nie każdy wie, iż lustro ma tę dodatkową zaletę, że powiększa optycznie pomieszczenie, w jakim się znajduje.
W przypadku małego przedpokoju znakomicie podziała zabieg designerski polegający na umieszczeniu na ścianach dwóch naprzeciwległych luster. Rozsunie to wizualnie ściany, oddali je od siebie, a przestrzeń przedpokoju nabierze ładu, przestronności i lekkości.
Lustrzana dekoracja?
Ależ tak! Lustra pełnią rolę dekoracyjną, a umieszczenie w małym przedpokoju lustrzanej szafy wnękowej zdziała prawdziwy cud. Warto zwrócić uwagę, by szafa ta była wąska. Wszystkie meble do małych pomieszczeń powinny być wybierane z zachowaniem tej zasady, bo zbyt szeroka szafa – nawet ta z lustrami, optycznie dociąży pomieszczenie, znów je pomniejszając. Nawet szlachetny kontur za dużej, za szerokiej szafy lustrzanej podziała na mały przedpokój przytłaczająco, dlatego trzeba kierować się w tym wypadku oszczędnością meblowych gabarytów
.
Mój przedpokój jest tak mały, że chyba nie da się powiększyć :/